Biuro projektowe w dobie pandemii

Rozmowa

Rząd powinien wesprzeć wszystkich przedsiębiorców. Bez tego czeka nas najgorsze załamanie rynku w historii rynku deweloperskiego.

Rozmowa z Maciejem Zuberem, architektem i właścicielem pracowni Archas Design, prezesem SARP oddział Bielsko-Biała.

Jak wygląda teraz praca w pracowni Archas Design?

Maciej Zuber: Oczywiście jak większość pracujemy zdalnie, choć uruchomienie tego procesu nie było dla nas niczym nowym. Z uwagi na to, że w naszym biurze mamy bardzo rozwinięty sektor socjalny, umożliwiamy naszym pracowniczkom i pracownikom system pracy zdalnej np. ze względu na konieczność opieki nad dziećmi. Wprowadziliśmy te mechanizmy już blisko dekadę temu, wychodząc naprzeciw naszym pracownikom. Już od wielu lat komunikujemy się i pracujemy z wykorzystaniem firmowych kont Skype. Jesteśmy obecnie również na etapie wprowadzania rozwiązania komunikacyjnego ZOOM. Narady prowadzone są zdalnie, jesteśmy w stałym kontakcie z klientami.

Licencje na wszystkie programy Autodesk mamy przypisane do osób, wiec istnieje swoboda w ich zdalnym wykorzystaniu. Współpraca z naszymi stałymi klientami jest ugruntowana i w dużej mierze korespondencyjna, więc w zakresie bieżącego działania biura też niewiele się zmieniło. Bezpośrednie spotkania zastąpiliśmy telekonferencjami, które i tak stosuje już większość naszych klientów.

Czy wszyscy architekci w pracowni pracują zdalnie?

Maciej Zuber: Ze względu na zaistniałą sytuacją daliśmy naszym pracownikom możliwość wyboru miejsca, z którego chcą pracować i to oni decydują. Ci, dla których dojazd oznaczałby konieczność skorzystania z transportu zbiorowego otrzymali priorytet pracy z domu. W biurze wprowadzone są jednoosobowe dyżury tak, aby zawsze ktoś był na miejscu. Głównie chodzi o zachowanie płynności w obrocie dokumentacją projektową. Jestem drobiazgowy, jeśli chodzi o zabezpieczanie się na przyszłość, co dotyczy również sytuacji w biurze. Mój dzień znacząco nie różni się od tych sprzed epidemii. Jestem w biurze codziennie, choć dzielimy się z żoną opieką nad dziećmi. Moja żona jest również architektką i pracujemy wspólnie. Dzięki temu oboje rozumiemy specyfikę zawodu i być może łatwiej nam jako rodzinie odnaleźć się w sytuacji.

Pakiet dotyczący tarczy antykryzysowej, który ma przeciwdziałać gospodarczym skutkom pandemii został już przyjęty. Co mógłby jeszcze zrobić rząd dla branży?

Maciej Zuber: Przede wszystkim rząd powinien wesprzeć wszystkich przedsiębiorców w zakresie utrzymania zatrudnienia. To w tej chwili podstawowe zadanie jakie stoi przed rządem w zakresie ratowania sytuacji gospodarczej. Bez tego czeka nas najgorsze załamanie rynku w historii rynku deweloperskiego.

Czy w obecnej sytuacji, właśnie utrzymanie zatrudnienia w pracowni stanowi największą pana obawę?

Maciej Zuber: Tak, mam obawy związane z utrzymaniem zatrudnienia. Nie wyobrażam sobie zwalniania pracowników, bo zespół jaki mamy to załoga zgrana i ugruntowana przez lata. Znamy się, lubimy i szanujemy. Sytuacje jak ta są okazją na umacnianie tych relacji przy założeniu, że obie strony będą potrafiły dostrzec w sobie człowieka a nie wyłącznie pracownika czy przedsiębiorcę.

Cały wywiad na stronie Property Design